Horoskop listopad

W listopadzie angielska prowincja byłaby doskonałym miejscem wytchnienia, ale czy naprawdę warto tam jechać? Odpowiedź znajdziecie w swoim horoskopie.

Koziorożec

Miejscowy klub dzwonników nie u wszystkich cieszy się estymą. Są tacy, którzy wręcz kwestionują jego istnienie, działalność taką w świątyni uznając za profanum. Bo czyż godzi się urządzać bicie w dzwony dla uczczenia wygranej na wyścigach? Przecież to woła o pomstę do nieba, a jeden z krewkich parafian nawet zesłanie ognia piekielnego obiecuje. Ogień może się nie pojawił, ale za to nieboszczyk, a owszem. W dzwonnicy zgotował mu ktoś koniec. Czyżby pogróżki nie były jeno słowami rzucanymi na wiatr w gniewie? A może inna śmierci tej jest przyczyna ? Ot, i to jest zagadka.

Wodnik

Ta rodzina iście szlachetne ma korzenie. Kolejni jej członkowie przynależą do słynnego Klubu Puddingu w jednej z zacnych uczelni. Jego członkowie biorą rokrocznie udział w wyścigu z okazji Dnia Św. Malleya. Nie inaczej zatem jest i tym razem – najmłodsza latorośl rodu staje na starcie, kończy wyścig, jednak przed metą pada. Chłopak jest ranny, umiera. Któż zaatakował młodzieńca? Ojciec sugeruje, że to ktoś z wioski, bo jej mieszkańcy niejedną w stosunku do szkoły chowają urazę. Twoje śledztwo odkrywa jednak i inne ważne tropy. Ten najważniejszy to rodzina. Przyjrzyj się jej uważnie, bo zazwyczaj „najciemniej jest pod latarnią”, a chore ambicje ojca mogłyby niejednego syna uśmiercić.

Ryby

Bez urazy, ale wędkarze bywają jednak nieco szurnięci. Zwłaszcza w tym miasteczku i w tym kole wędkarskim, które aż nadto nacisk kładzie na tradycję. Nie w smak im nowe sprzęty, sposoby zanęcania, czy inne nowinki. W tradycjonalistach zaciekłość jest tak wielka, że dochodzi do publicznych sprzeczek. Jedna z nich kończy się nawet spoliczkowaniem oponentki. Sprawa by może i w końcu przycichła, ale niestety, pojawił się trup. Damę, która wymierzyła policzek, znaleziono martwą nad rzeką. W świetle ostatnich okoliczności sprawca wydaje się jasny. Nie idź jednak tą drogą, bo jeśli nie wiadomo o co chodzi, to niechybnie chodzi o pieniądze.

Baran

W małym muzeum ktoś zniszczył obraz pewnego filantropa. Konserwatorkę wezwaną do naprawy dzieła duchy prześladować zaczynają. Mężczyzna z obrazu przypomina jej zmarłego męża, krzesła same skrzypią, powiewy wiatru wewnątrz budynku unoszą sztandary, stukot spod posadzki się dobywa. To naprawdę głosy z zaświatów, czy też ktoś próbuje śmiertelnie wystraszyć nieszczęsną kobietę? Kiedy ginie jeden z jej przyjaciół, z pozoru niewinny szczegół, który wcześniej dostrzegłeś, nabierze specjalnej wagi. Czas działać, nim pojawią się kolejne trupy.

Byk

Lokalną społeczność mocno wzburzył pomysł zamiany ogrodu pamięci w herbaciarnię. Właścicielka tego miejsca jasno stawia sprawę, za nic mając zdanie i uczucia innych. Kiedy na zebraniu z mieszkańcami niszczy ich nadzieje, ktoś uderzeniem w głowę życie odbiera jednej z jej córek. Podejrzanym jest ogrodnik, kochanek jej matki, z którym ta karczemną awanturę miała. Nadto druga z córek, przyrodnia siostra denatki, którą ta jawnie gardziła. Cha! Jeśli myślisz, że szybko rozwiążesz tę sprawę, nic bardziej mylnego. Ilość osób, które mogły zadać cios, niepokojąco się wydłuża, a ciebie czeka żmudne odsiewanie prawdy od fałszu.

Bliźnięta

Cóż, nawet majątek nie jest w stanie uchronić przed śmiercią. Ta spotkała więc na spacerze pewnego hotelarza. Jako, iż był on bezdzietny, spadkobiercami pieniędzy i nieruchomości zostało czworo najbliższych jego współpracowników. Niestety, niedługo po odczytaniu testamentu znika jeden z nich, a grupa poszukiwaczy odnajduje w lesie jego odciętą dłoń. Kto mógł to zrobić? Bo „dlaczego” pytać chyba nie warto, gdy w grę wchodzą duże pieniądze. Żyje, czy porywacze brutalnie okaleczyli zwłoki? Corpus delicti już masz, pozostaje odnaleźć ofiarę, a to nie będzie łatwe zadanie.

Rak

Z ręki człowieka czy nieziemskiej siły zginął ten mężczyzna? Skąd to drugie przypuszczenie? Jego zwłoki pośrodku kręgów w zbożu poczynionych znaleziono. Denat leżał tam nagi, ze zwęglonymi palcami u dłoni, dwoma ranami na plecach i znakiem wyciętym na głowie. Śmierć to zaiste tajemnicza, i choć miejscowi podejrzewają kosmitów, ty twierdzisz, że winny kiedyś wróci na ziemię. Wiesz, że ślady na ciele wskazują na porażenie prądem, a denat miał pokaźna kartotekę. Dociec tylko musisz, które z jego wcześniejszych przestępstw w konsekwencji doprowadziło do tego morderstwa.

Lew

Miejscowy lekarz zaklina się, że wracając „pod wpływem” z proszonej kolacji, potrącił człowieka. Znaki istotnie wskazują na wypadek, ale nigdzie nie ma śladu po poszkodowanym. Wszyscy zgodnie podejrzewają, że jest nim przyjezdny, od niedawna mieszkający w miasteczku. On jeden nie pojawił się od kilku dni. W toku śledztwa na jaw wychodzą różne, niezbyt legalne interesy, łączące go z miejscowym właścicielem koni wyścigowych. Wreszcie któregoś dnia mieszkańcy miasteczka w studni znajdują zwłoki, jednak nie jest to wspomniany nieznajomy. Kolejne śledztwo powoli zaczyna zazębiać się z rozpoczętą sprawą. Kto? Kogo? I dlaczego? Oto są twoje pytania.

Panna

Listonosz to jednak mało wdzięczny zawód, zwłaszcza, gdy przy drodze miast skrzynki na listy czeka śmierć z kosą. Czemu go zamordowano? Wszak to całkiem spokojne miasteczko. Jednak już pierwsze pytania postawione w tej sprawie ujawniają, że denat nie był najmilszym człowiekiem, a przy tym za bardzo lubił kobiety – głównie cudze żony. Tym samym miał też sporo wrogów wśród urażonych mężów; z kilkoma wdał się w bójkę. Tych, którzy źle mu życzyli zebrało się całkiem niezłe grono. Jak wśród tego stada rogaczy znaleźć przysłowiową czarną owcę? Pewna melodia na trop cię naprowadzi, a jak już go złapiesz, podążaj za kolejnymi nutami.

Waga

Ta młoda dama niezbyt jest chyba lubiana. Cóż, nawet bardziej niż niezbyt, bo ktoś wysyła jej listy z pogróżkami, nazywając zbędnym zwierzęciem, którego trzeba się pozbyć. Twój niepokój, jakże uzasadniony, wzbudza więc włamanie do miejscowego weterynarza, któremu skradziono nic innego, jak środki do usypiania zwierząt. Czy ta kradzież ma coś wspólnego z autorem anonimów? I czy w tej sytuacji młodej damie rzeczywiście coś grozi? Wysil swoje szare komórki, dedukuj i trop, bo kto, jeśli nie ty, ma możliwość uchronić ją przed śmiercią?

Skorpion

Niewierny małżonek cudem uniknął śmierci w płonącym samochodzie. Jego żonie zaś, należącej do lokalnego literackiego kółka kobiet, ktoś w tym samym czasie dowód jego niewierności przesłał pocztą. Cóż, to jeszcze nie jest twój trop, choć w trakcie sprawy się z nią zazębi. Istotnym jest, iż wspomniane kółko tak naprawdę jest przykrywką dla tych niewiast, które od lat inwestują na giełdzie, jak się okazuje, całkiem zacnie pomnażając kapitał. Przewodzi im małżonka byłego maklera giełdowego i to ona pewnej nocy pada ofiarą brutalnego mordu. Co powodowało włamywaczem, że zadał jej śmiertelny cios? Czy ktoś poza paniami wiedział, czym się zajmują? Ech, te pytania, a droga do rozwiązania łamigłówki ciągle daleka.

Strzelec

Czemu opowieści dzieci dorośli biorą czasem za bajki? Gdyby ich posłuchali, wcześniej odnaleźliby w lesie zwłoki żony farmera. A tak, biedaczka leżała tam już co najmniej jeden dzień. Wezwany do sprawy będziesz musiał odkryć, czy było to zabójstwo, czy też samobójstwo. Bo jak się okazuje, kobieta wysłała mężowi wielce niepokojącą wiadomość, która wskazywać może, że targnęła się na swoje życie. Małżonek zaś twierdzi, że wpadła w depresję, ponieważ nie mogli mieć dzieci. Jednakowoż oboje zdradzali się wzajemnie. Cóż zatem tak naprawdę było przyczyną śmierci kobiety? Znudzony kochanek, czy mąż chcący pozbyć się zbędnego balastu?

Powiązane zdjęcia: