Miejscowi i turyści czem prędzej przybieżeli w poniedziałek do Czerwonego Dworu i wspólnie z Rodziną Rybków zaśpiewali znane i mniej znane pastorałki i kolędy. Andrzej Chowaniec Rybka przypomniał stare zwyczaje Bożonarodzeniowe, które były dawniej kultywowane na Podhalu.
Głowa rodu Andrzej Rybka wspominał z humorem swoje podłazy, czyli zwyczaj odwiedzania dziewcząt po pasterce. Rodzinną muzykę Rybków reprezentowali obok niego Kasia, Staszek, Jędruś oraz ich kuzyn Staś Polak.