Swoje życie związał z górami. W 1965 roku został członkiem Grupy Tatrzańskiej GOPR, a od 1970 roku zawodowym ratownikiem. Fotografią interesuje się od młodych lat, w swoim domu urządził ciemnię fotograficzną, w której sam zajmuje się wywołaniem negatywów i obróbką zdjęć.
Spotkanie z autorem albumu fotograficznego pt.” W akcji ratunkowej…” Maciejem Gąsienicą w Miejskiej Galerii Sztuki było nie tylko okazją do podziwiania zdjęć z akcji ratunkowych w Tatrach, ale także lekcją historii i szacunku dla ludzi, którzy ryzykowali życie, aby ratować innych w górach.
Bohater wieczoru opowiadał o początkach ratownictwa lotniczego. Maciej Gąsienica wraz z pilotem śmigłowcowym Tadeuszem Augustyniakiem byli jego prekursorami. Opowiadał o tym jak zmieniały się techniki i sprzęt ratowniczy, o emocjach towarzyszących każdej akcji ratunkowej, o radości z uratowania ludzkiego życia i o smutku z powodu niepowodzenia.
Zdjęcia, które pokazywał Maciej Gąsienica, są nie tylko świadectwem jego umiejętności fotograficznych, ale także dokumentacją historyczną. Zostały wykonane aparatem na kliszę fotograficzną, co wymagało od autora dużej wiedzy i doświadczenia. Nie było możliwości poprawiania zdjęć na komputerze czy robienia wielu ujęć aparatem cyfrowym z nadzieją na trafienie w najlepszy moment. Trzeba było umieć dobrać odpowiednie ustawienia aparatu, światła i kadru.
Spotkanie w Miejskiej Galerii Sztuki było ciekawe, pouczające, ale i wzruszające. Na sali obecna była rodzina, przyjaciele fotografika, a także ratownicy tatrzańscy, którzy współpracowali z nim przez wiele lat.
Jan Krzysztof naczelnik TOPR prowadząc spotkanie, sam wspominał również wyprawy ratunkowe, których Maciej Gąsienica był kierownikiem.