Ulica Strążyska jest jedną z najstarszych ulic w Zakopanem. Pełna zabytkowej architektury i góralskiego uroku. Jej nazwa pochodzi od słowa „strąga,” które w gwarze podhalańskich górali oznacza zagrodę do dojenia owiec. Prowadzi do Doliny Strążyskiej, oferując piękne widoki na charakterystyczny szczyt Tatrzański -Giewont.
W tym roku jej święto obchodzono wyjątkowo w lipcu. Rozpoczęło się modlitwą w Starym Kościółku, za mieszkańców, turystów i zaproszonych gości. Podczas paradnego przejazdu ulicami Zakopanego, turyści mogli podziwiać piękne zaprzęgi konne oraz jadących na samym przedzie Pytacy, którzy zapraszali na świętowanie. Wśród zaproszonych gości, oprócz burmistrza Zakopanego Łukasza Filipowicza był wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, który wraz z innymi uczestnikami dotarł w dorożce pod karczmę „Żabi Dwór”, gdzie strzałem z armaty rozpoczęto uroczyste świętowanie.
Tradycja głosi, że jeśli odpalającemu uda się wystrzał osiągnie sukces. W tym roku lont zapalił sam właściciel restauracji ” Żabi Dwór” – Jakub Krüger. Armata wypaliła!!
Na polanie przy szałasie Jana Chyca na zaproszonych gości i mieszkańców ulicy czekały liczne atrakcje, w tym występy zespołów regionalnych, zabawy dla dzieci, konkursy artystyczne, sportowe .Linę przeciągali nawet zaproszeni oficjele, a Narta strążyska jak zwykle cieszyła się dużym powodzeniem. To święto jest doskonałą okazją do integracji mieszkańców i gości oraz do wspólnego celebrowania lokalnej kultury.
Święto Ulicy Strążyskiej zorganizował Związek Podhalan Oddział Zakopane wraz z fiakrami, restauratorami ul. Strążyskiej.